To, co zapamiętane, użyźnia grunt, na którym powstaje nowe. W pamięci twórców marki Wood Szczęścia ,,Proustowską magdalenką” są wakacje u dziadków, spędzone w pełnej beztrosce, pośród woni drzew owocowych otaczających najprzytulniejszy w świecie dom. Ten dom wypełniały meble – pięknie zaprojektowane, solidne skrytki – w których przechowywane były wszystkie skarby ich dzieciństwa. Na szczęście.
Wspomnienia stały się kanwą i głównym motywem późniejszych działań twórców Wood Szczęścia, a więc projektowania mebli w duchu minionych epok. Raz będą to komody na strzelistych nogach w duchu lat 70-tych, innym razem przeszklone witryny, nawiązujące stylem do lat 50-tych, albo szafy z ręcznie rzeźbionymi ornamentami, hołdujące epoce modernizmu. Wszystkie stworzone w umiłowaniu sielskości i tradycyjnego rzemiosła, rozgoszczone w domowej przestrzeni jakby były tam od zawsze. Przemieniające dziecięcy pokój w bujnie kwitnące i miłościwie władane królestwo, w którym wszystko jest po coś. W którym przedmioty służą latami jak najwierniejsi rycerze, a skrywane w ich zakamarkach kamyki i zasuszone płatki przynoszą szczęście zawsze wtedy, kiedy jest ono najpotrzebniejsze.
Lite drewno to ich ulubione tworzywo. Znakomicie spisuje się w roli przekaźnika pomysłów i niebanalnych rozwiązań konstrukcyjnych. W sosnowych i bukowych sękach musi być zapisany specjalny szyfr, który założyciele marki Wood Szczęścia złamali bez trudu i wedle którego rozrysowują projekty biurek, szaf, łóżek. Dla pełnego bezpieczeństwa małych odbiorców proces wykończenia mebli odbywa się wyłącznie przy użyciu ekologicznych olejów i farb wodnych.
Meble, które uszczęśliwią
dzieci